Wczoraj miałam wizytę
ogólnie wszystko ok, chociaż mam rozwarcie na 2 cm,
więc teraz mam dużo odpoczywać
synek ma ok.1950g, córeczka trochę mniej 1750
mam nadzieję że jeszcze trochę posiedzą w brzuszku
chociaż lekarz stwierdził, że jak na bliźniaki to są duzi
a ja mam, +10kg
Następna wizyta w wtorek ( DO końca ciąży mam wizytę co tydzień )
a dzisiejsza noc była ciężka Misiek miał gorączkę 38 stopni
budził się co godzinę i na zmianę nasz wołał do swojego łóżka
owszem łóżko ma wygodne, ale jak z wielkim brzuchem zmieścić się wraz z małym na 90cm szerokości łóżka
Rano od razu do lekarza,
mały ma lekko czerwone gardło, jakiś wirus go złapał
na szczęście już jest dobrze, z miłą chęcią wszystko je a temperatura 36,2
a na dodatek mnie zaczęło boleć gardło
więc prasowanie musi poczekać
Wpadłam i będę Ci kibicować! Zdrowia i zdrowia i zdrowia, żeby Cię to gardło nie bolało i gorączka poszła precz bez żadnych następstw.
OdpowiedzUsuńWpadam z rewizytą i trzymam kciuki za bliźniaki:)
OdpowiedzUsuń