po wizycie ...
poród coraz bliżej
od kilku dni kuje mnie brzuch, jakbym miała skurcze
dziś na Ktg wyszło że jednak są, słabe ale są
do tego odszedł mi rano czop i było trochę krwi,
lekarz powiedział ze poród w każdej chwili może się zacząć
więc gdyby co to szybki telefon i kierunek szpital,
rozwarcie 2 cm,
i nie wiadomo, czy będę mieć upragnioną córeczkę Nicole,
lekarz nie jest do końca pewny po dzisiejszym Usg,
na pewno jest Chłopiec Filip,
drugie nie wiadomo, miała być Nicola, a raczej będzie chłopiec
Ja chce córeczkę
kurcze a mam tak wiele sukienek kupionych i masę różowych ciuszków
Byle okazało się, że lekarz się mylił ;)
a w sobotę idziemy na Chrzciny Wiktorii ;)
Kiedy się czegoś bardzo pragnie, to cały Wszechświat działa potajemnie, aby udało się nam to osiągnąć. Życzę więc z całego serducha, abyś powitała Nicolkę i Filipka :) Pozdrawiam serdecznie :***
OdpowiedzUsuńTo wasze spotkanie z maluchami jest już na wyciągnięcie ręki! O rany i wszystko podwójnie. :) Życzę, żeby zakończenie było szczęśliwe, z chłopcem i dziewczynką. Albo chłopcem i chłopcem. Też dobrze (choć w tym bractwie siurakowym przydałaby ci się płeć piękna, co? PS też marzyłam o drugiej córci, miała być Agatka - łudziłam się do 20 tygodnia, aż zobaczyłam niepodważalny dowód na syna :))) urodził się Julek :D) ściskam mocno, trzymajcie się ciepło :*
OdpowiedzUsuń